Rune z The Elkhart Collection na aukcji


utrinque	18.09.2020 01:39:57
Grupa: Użytkownik Lokalizacja: PL: Warszawa Posty: 99 #5958971 Od: 2020-8-23 Ilość edycji wpisu: 6	Warto obejrzeć kolekcję pojazdów: https://rmsothebys.com/en/auctions/el20 Katalog: http://catalogue.rmsothebys.com/books/bhgd/#p=1 Rune z tej kolekcji będzie na aukcji 23-24 października: https://motorcycles.autotrader.com/motorcycles/2004/honda/valkyrie_rune/200910656 https://rmsothebys.com/en/auctions/el20/the-elkhart-collection/lots/r0019-2004-honda-valkyrie-rune/820545 Podano "Estimate: $2,500 - $3,000" Inne wystawione na sprzedaż mają znacznie wyższe ceny "wywoławcze". Ta z przebiegiem 3 mile jest za 17999$: https://motorcycles.autotrader.com/motorcycles/2004/honda/valkyrie_rune/200930675 Gdy w 2005 kupowałem FZ6, Rune była moim motocyklem marzeń. Dziś bardziej podoba mi się Valkyrie 1997, ale Rune zawsze będzie chodziła mi po głowie. Seryjny motocykl który jest dziełem sztuki. Szkoda, że tak mało sztuk Honda wyprodukowała. Było ich 3940, jeśli dobrze pamiętam? Czasem marzenia się spełniają (2012): https://www.youtube.com/watch?v=sWbh6whoEvg A tu już dwie (2020): https://www.youtube.com/watch?v=HCCyva26fZU W kolekcji jest maluch (sześćseta, a co?) z 1961 roku: https://rmsothebys.com/en/auctions/el20/the-elkhart-collection/lots/r0189-1961-fiat-600-d-project/820427 Przykładowe piękne zdjęcia (Cadillac Eldorado 1959): https://rmsothebys.com/en/auctions/el20/the-elkhart-collection/lots/r0036-1959-cadillac-eldorado-biarritz/820718

Grzegorz	19.09.2020 09:16:58
Grupa: Administrator Lokalizacja: PL: TYCHY Posty: 1753 #5971731 Od: 2014-10-8	To fakt, Honda Valkyrie Rune to piękny motocykl. Najpierw Honda w 1997 roku wyprodukowała największy Mega Cruiser na świecie - Hondę Valkyrie by w 2004 roku ponownie zadziwić cały świat pokazując Rune. To był swoisty pokaz siły, możliwości technicznych i nowych standardów. Tylko tak duży producent jak Honda, mógł sobie pozwolić na produkcję seryjną zaledwie 4.000 szt. tak drogiego motocykla jak Valkyrie Rune. Wg. mnie ten motocykl nie posiada żadnych wad, no poza dwoma...jego niepraktyczność jest wprost proporcjonalna do jego piękna A drugą wadą jest koszt części, który chyba nawet przewyższa urodę motocykla. Np.: - przednia felga >, 14.000 zł. - tylna felga >, 14.000 zł. - zbiornik paliwa >, 13.000 zł. - rury wydechowe >, 20.000 zł. - przednie zawieszenie >, ok. 25.000 zł. Na żywo prezentuje się naprawdę zacnie i co fajne, nie można go porównać do żadnego innego motocykla, po prostu jest jedyny w swoim rodzaju...i kropka. Po premierze w 2004 roku w dużej części ten motocykl kupili kolekcjonerzy w nadziei na spory zysk, ale coś nie "pykło" i dziś zaczynają się wyzbywać Rune z swoich kolekcji ze sporą stratą finansową. Przez długi okres Rune utrzymywała stałą cenę na portalach ogłoszeniowych wynoszącą 17 tyś. USD, ale w ostatnim roku było wiele aukcji, które zakończyły się kwotami: 10.500 USD czy 11.400 USD. Biorąc pod uwagę, że cena za nowy egzemplarz (w zależności od wersji) wynosiła: 25 499 USD / 26 999 USD to jednak spora strata. Te motocykle prawie zawsze mają bardzo małe przebiegi bo przez większość czasu stały sobie w garażach ciesząc oczy właściciela. I wg. mnie do tego właśnie zostały stworzone i to najlepiej im wychodzi:-) Ja żeby się napatrzeć na Rune, na szczęście nie muszę jej kupować bo ma ją kolega Radek z którym wspólnie jeździmy _________________ GRZEGORZ VRCC #25500

Sokol	19.09.2020 10:30:01
Grupa: Użytkownik Lokalizacja: PL: Andrychów Posty: 507 #5972114 Od: 2020-3-15	Motocykl jest przepiękny fakt powinna stać w garażu jako drugi egzemplarz na przejażdżki okazjonalne _________________ Sokół THE WORLD IS FLAT Falcon VRCC#40307

pawulon	20.09.2020 11:45:22
Grupa: Użytkownik Lokalizacja: PL: Malbork Posty: 426 #5981741 Od: 2018-3-25 Ilość edycji wpisu: 1	...z tego co pamiętam,jedna sztuka została skradziona w Polsce, Ciekawe czy się odnalazła?.... _________________ VRCC-39981

Daro	20.09.2020 17:05:32
Grupa: Użytkownik Posty: 283 #5984053 Od: 2014-10-13	Ehh... Rune... Miałem jako jeden z pierwszych w Polsce fabrycznie nową, sprowadzoną w skrzyni z USA. Trzeba było jej w ogóle nie odpakowywać Przejechałem dosłownie kilka tys. kilometrów i stwierdziłem, że do normalnej jazdy się nie nadaje. Komfort jazdy na dobrej drodze owszem był. Ale już po 100 km chciało się z niej zsiąść ... siedzenie nisko i twarde, pozycja mocno niewygodna, brak szyby, brak kufrów. Mój najdalszy wypad to na Mazury z plecaczkiem na dwa dni. Do trzymania i podziwiania - super. Do jazdy już niekoniecznie. Zachowałem sobie na pamiątkę album, który dealer dołączał do motocykla oraz 2 płyty CD. Album pięknie wydany, okładka lakierowana w kolorze motocykla: czarna, czerwona lub niebieska. TYLKO ZAREJESTROWANI I ZALOGOWANI UŻYTKOWNICY WIDZĄ FILMY » DARMOWA REJESTRACJA Problemem było też to, że mimo zakupu fabrycznie nowego motocykla nie miałem na niego gwarancji w Polsce. Miałem awarię tylnego tłoczka hamulca i musiałem to naprawić na swój koszt.