| Moto/Sycylia 2025 |
| W zasadzie , to wszystko już wiecie, została tylko statystyka. 40x stawałem pod pompą, w sumie nabrałem 489 litrów. Po stronie self paliwo kosztuje średnio 1,73,a po servisco przeszło 20centów więcej. Średnie spalanie (całość) przy jeździe autostradami do 130km/h wyszło 6,7l/100 km. Stówka kosztowała więc 49zł z bardzo małym haczkiem. Autostrady płatne za to parkingi darmowe, może gdzieś tam płaciłem (ale to sporadycznie). Noclegi zabookowane dużo wcześniej. Na przyszłość muszę zwrócić uwagę na położenie tych hoteli. Bo jak fajny, to wysoko w górach, albo się asfalt kończy, albo golgota do Xpotęgi. Przeszliśmy na system włoskiego odżywiania. Rano cornetto i kawa, w południe pinsa, ewentualnie antypasti jak mają, dopiero o 19tej przeważnie przychodzą kucharze i robią żarcie. Wcześniej to się tylko można tam napić, albo skorzystać z kibla. Ludzie fajni, życzliwi chcą się dogadać przez translator. Jak wsiadają do auta, to zachodzi u nich jakaś dziwna przemiana. Valec, choć uwalony i objuczony wzbudzał powszechny zachwyt, jakimś cudem nikt nie pytał czy to rocket. Tym razem chciałem zobaczyć Włochy trochę inaczej i to też się udało, chociaż musiałem iść na kompromis z plecaczkiem, trochę odpuściłem. No i pogoda siadła, tylko 2 dni mokre. |