regulacja sprzęgła
    Janio pisze:

      Heros pisze:

      Stary temat ale u mnie świeży przerobiłem na własnym doświadczeniu za pomocą kolegi Filipka i Wacka mianowicie co się działo : podczas włączania pierwszego biegu lekki zgrzyt i często zaraz wyskakiwał następnie pozostałe do góry wchodziły też z oporem co mnie doprowadzało do furii nawet odnalezienie luzu sprawiało mi problem . Okazało się że przyczyna był mały mosiężny wałeczek w klamce który został wydarty przez wodzik . Rozebrałem całą pompkę wymieniłem całość z zestawu naprawczego i działa jak ta lala .bardzo szczęśliwy


    Heyka
    Panowie, czy ktoś wie, o jakim "małym mosiężnym wałeczku" pisał Heros, czy mógłby ktoś napisać, gdzie on się znajduje i jak się do niego dostać?





Jak popatrzysz na klamkę sprzęgła to zobaczysz, że ma ona dwa otwory. Przez jeden przechodzi śrubka montażowa a w drugim jest właśnie umieszczony okrągły wałeczek z dziurką do której jest włożony popychacz-wodzik. Po latach eksploatacji ta dziurka się wyrabia (powiększa) i przez to popychacz zaczyna zbyt głęboko do niej wchodzić a to z kolei powoduje, że pompa nie jest wciskana do samego końca i nie wytwarza odpowiedniego ciśnienia.


  PRZEJDŹ NA FORUM