Maroko Walcem |
zeza pisze: A dzięki I to pod namiotem z całym "tobołem kempingowym", pewnie do 10 kg bagażu dodatkowo. Wszystko ładowane na moto w nocy, z gniazdka 12V. Ale człowiek był wtedy młody i .... Tak, chyba wiem o czym piszesz Od trzech lat na wyjazdach pię już tylko pod dachem Teraz pozostały mi tylko wspomnienia szalonych podróży, gdzie namiot rozkładało się byle gdzie, a rano jechało dalej. W tamtym czasie nie było rzeczy niemożliwych. https://youtu.be/k4JrdF6Eutk?si=LAWSJXnTUZturhtF |