Strzelanie w wydechy |
Witajcie Gaźniki przeszły gruntowne czyszczenie, wymianę dysz, oringów, regulację do tego nowe świece. Niestety okazało się że już tam ktoś przed nami był. Mieszko mówił o maksymalnym dokręceniu jednej z dysz, okazało się też, że mam pęknięty korpus jednego gażnika i tak to mogło się zebrać kilka przyczyn. Fakt od chwili kiedy ją kupiłem zmieniałem tylko olej i filtry. Mieszko u którego serwisowałem maszynę to człek kompetentny rzeczowy i bardzo dokładny więc wszystko teraz działa tak jak należy. Miałem też trochę szczęścia bo trafiłem jak miał czas :] Pozdrawiam Marcin |