Normy E, a Strefy Niskiej Emisji
Niby żaden problem. Nie jest tajemnicą, że wielu z nas oprócz F6C posiada jeszcze jeden lub kilka motocykli nowszych/nowoczesnych, którymi będzie mógł sobie pojechać gdzie chce. Walca każdy kupuje z własnych pobudek. Np. jedni, żeby go mieć w garażu, inni żeby nim jeździć, bo po to go stworzono. I to dla nich będzie się kurczyć liczba miejsc, do których będzie się mogło wjechać bez obaw. Ciekaw jestem, czy z tej przyczyny nasi europejscy koledzy z miejsc, w których już obowiązuje bezwzględny zakaz poruszania (lub w niedalekiej przyszłości będzie), zaczną się ich pozbywać (i czy cena ich spadnie)?


  PRZEJDŹ NA FORUM