Honda powypadkowa wycena |
To właśnie ja zostałem nowym właścicielem tej "całośći", chociaż bardziej poprawnie należy napisać: pozostałości. Valkyria ujęła mnie za serce więc przygarnąłem ją pod strzechę. Teraz reanimuję silnik - później przyjdzie czas na ramę - zobaczymy czy ożyje i wyjedzie na drogę. |