W tym roku doczytałem się ,że w Austrii wjazd do doliny Lech ,patrz mapka [img][/img] policja kontroluje głośność wydechów . Wg informacji nawet zgodne z przepisami dB, motocykle nie zawsze są wpuszczane . Kary są horendalne , w przypadku wjazdu do doliny z głośniejszymi wydechami , niż dopuszczone dla danego motocykla . Jest to chore ale austriacy czasami tak mają , więc lepiej sprawdzić decybele przed jazdą w tę okolicę . |