Dym l lewego komina |
Baribal, Mam a w zasadzie miałem to samo każdej wiosny przy pierwszym uruchomieniu silnika. Sam odpalenie silnika i stanie w miejscu (bez jazdy) nic nie dawało. Silnik był już gorący a z lewej rury cały czas dym. Dopiero jazda (nawet krótka) rozwiązywała problem, który już nigdy w sezonie się nie powtarzał, aż do kolejnego pierwszego uruchomienia po zimie. Tak miałem zawsze kiedy motocykl stał przez zimę na bocznej stopce. Od trzech sezonów stawiam go na centralnej stopce i pierwsze odpalenie w sezonie wygląda zupełnie inaczej. Nadal trochę dymi, ale zdecydowanie mniej niż wcześniej i równomiernie z obu wydechów. Ubytków płynu chłodzącego nie mam żadnych. Wsiadaj na Valca i przejedź z 10 km, przegoń go trochę i daj znać czy dymienie ustąpiło ? Jestem przekonany, że wszystko wróci do normy. |