Witam
Grzegorz, chyba właśnie ta dojrzała decyzja , niedawno pojawiła się moja córka na świecie i postanowiłem zmienić maszynę na coś "spokojniejszego" jeżeli tak można o valcu napisać, zawsze valkyria mi się podobała zwłaszcza interstate, miałem w głowie jeszcze vn2000 ale legendarny silnik valca mnie przekonał, dodatkowo kiedyś stałem poprzednią hondą a miałem st1300 na światłach z żoną jako plecaczek i zobaczyła jak kobieta siedzi wygodnie na valcu , stwierdziła że też kiedyś chciałaby tak podróżować, marzenia są po to aby je spełniać , już po przejechaniu 500km valcem wiem że nie zamienię tej maszyny już na nic innego, wczoraj nawet rozebrałem pokrywę rozrządu aby obejrzeć co w trawie piszczy, i budowa jest śmieszna wymiana mi zajmie chyba 15 minut hehe.
Pozdrawiam wszystkich posiadaczy najwspanialszego motocykla na świecie !


  PRZEJDŹ NA FORUM